22 grudnia 2013

Niezły występ na Turnieju w Opalenicy

Wczoraj uczestniczyliśmy w I Turnieju Mini Koszykówki Chłopców OPALENICA CUP 2013 dla rocznika 2003 i młodszych.
Z rożnych przyczyn na turniej nie pojechało kilku wyższych chłopców  (Kuba, Oskar oraz Julien), którzy na pewno przydali by się w walce z wysokimi rywalami.

Wszystkie mecze rozgrywane były na dwóch równoległych boiskach (w poprzek hali), czas gry 4x5 minut czystej gry.


W pierwszym meczu grupowym zagraliśmy z zespołem Międzychodu. Mecz był dla nas typowym "spacerkiem", wygraliśmy zdecydowanie 40:6.

Drugi mecz to spotkanie z gospodarzami, faworytem turnieju, drużyną Basket Team Opalenica. Z tym zespołem graliśmy już kilkukrotnie, na przemian wygrywając i przegrywając rywalizację, dlatego nie  wiadomo dlaczego, chłopcy podeszli do tego meczu stremowani i przestraszeni. W pierwej połowie zagraliśmy bojaźliwie, nie walczyliśmy tak jak zwykle. W ataku baliśmy się wyższych rywali i oddawaliśmy na siłę nieskuteczne rzuty z dystansu. Przegraliśmy tę połowę bodajże 3:15. Druga połowa była zdecydowanie lepsza, zaczęliśmy grać odważniej w ataku, co skutkowało zdobywaniem punktów. Mecz się wyrównał, ale strata z pierwszej części była zbyt duża do odrobienia.  Ostatecznie przegraliśmy 16:30.

Zajęliśmy drugie miejsce w naszej grupie i w półfinale zagraliśmy z drużyną TKM Włocławek. Z tą drużyną dotychczas potykaliśmy się dwukrotnie, raz przegraliśmy, za drugim razem wygraliśmy. W zespole TKM występuje sympatyczny Olivier, który jest naszym "ulubieńcem" - ma prawie 180 cm wzrostu! Pierwsza kwarta była wyrównana, walka z obu stron, dużo niecelnych rzutów. Przegrywamy 4:6. W drugiej i trzeciej kwarcie niestety przeciwnicy odskakują na 10 punktów, co przy bardzo niskim wyniku jest już znacząca  przewagą. Walczymy bardzo ambitnie, często skutecznie powstrzymujemy Oliviera, ale brakuje nam skuteczności przy dobrze wypracowanych sytuacjach rzutowych. Na trzy minuty przed końcem meczu przegrywamy 12:20, wtedy chłopcy łapią wiatr w żagle, zaczynamy wreszcie trafiać do kosza i na 30 sekund do końca spotkania doprowadzamy do stanu 20:22, niestety w końcówce przeciwnicy wytrzymali nasz napór i wynik nie uległ już zmianie. Oba zespoły miały bardzo niską skuteczność, wynikało to z dobrej obrony oraz głównie ze zmęczenia, to był trzeci mecz z rzędu bez odpoczynku....

Po tym spotkaniu zjedliśmy obiad, zregenerowaliśmy siły i z optymizmem podeszliśmy do pojedynku   o trzecie miejsce z zespołem Orłów Poznań. Drużyna z Poznania bardzo dobrze zaprezentowała się w poprzednich meczach minimalnie przegrywając z Włocławkiem i Opalenicą.  Był to kolejny mecz walki, ponownie dobrze zgraliśmy w obronie, a w ataku chociaż częściowo wróciła skuteczność. Wygrywamy 31:16 i dzięki temu zwycięstwu zdobywamy brązowe medale!

Podsumowują turniej, trzeba pochwalić chłopaków za waleczność, zadziorność i coraz lepszą grę w obronie. Poza pierwsza połową z Opalenicą, graliśmy nieźle, z bardzo wymagającymi rywalami. Jako najniższy zespół w całej stawce, pokazaliśmy kilkanaście świetnych akcji w ataku. Turniej pokazał też, że wszyscy cały czas muszą pracować nad techniką użytkową, aby grać skuteczniej  z trudnymi rywalami.

Wyróżnienia indywidualne:
Nikodem wybrany został do najlepszej piątki turnieju.
Mikołaj został najlepszym strzelcem  oraz otrzymał wyróżnienie w drużynie.
Trener wyróżnił również Piotrka Narojczyka.

Ja chciałbym pochwalić grę chłopców, którzy w ostatnim czasie zrobili największy postęp, są to: Tomek, Bartek i Mateusz.

Klasyfikacja końcowa turnieju:
1. Basket Team Opalenica
2. TKM Włocławek
3. Stal UKS Piątka Ostrów Wielkopolski
4. Orły SP18 Poznań
5. Nowy Tomyśl
6. MIKST Międzychód

Nasz zespół reprezentowali: Wojciech Krzyżanowski, Piotr Narojczyk, Mikołaj Zaremba, Hubert Osiewała, Kacper Pietrasik, Nikodem Suski, Mateusz Kuncewicz, Tomasz Marek, Bruno Kromolnicki, Piotr Stojanowski, Bartek Michalski