9 marca 2014

Udany rewanż z Opalenicą

Na prośbę trenera z Opalenicy, dosyć niespodziewanie, rozegraliśmy awansem rewanżowy mecz ligowy z zespołem Basket Team. Można powiedzieć, że nasi goście są objawieniem ligi, gdyż pomimo tego, że w drużynie występują wyłącznie czwartoklasiści, przegrali dotychczas tylko jeden mecz  (2 punktami w Wielichowie). Dlatego był to bardzo ważny mecz, w kontekście walki o pierwsze miejsce w lidze. 

Pierwszą kwartę rozpoczęliśmy piątką: Mikołaj, Tomek, Nikodem, Grzegorz i Kuba Mrowiński. Graliśmy świetnie w ataku i obronie, przeciwnicy byli wyraźnie zaskoczeni naszą skutecznością. Aż 10 punktów w tej kwarcie zdobywa debiutujący w naszej hali Grzegorz Stasiak. Wszyscy zagrali bardzo zespołowo i walecznie. Wygrywamy tę część 27:10.


Druga kwarta jest już bardzo wyrównana, walczymy mocno w obronie, w ataku wynik utrzymują praktycznie tylko Wojtek i Bruno. Przegrywamy tę odsłonę 19:20.

W przerwie liczyliśmy, że uda się nam powiększyć przewagę i wygrać różnicą co najmniej 21 oczek (więcej niż przegraliśmy w Opalenicy). I ten scenariusz chłopcy realizowali do połowy trzeciej kwarty, prowadziliśmy wówczas 56:36. Niestety w tym momencie za 5 przewinień spadł Kuba Mrowiński, a chwilę później to samo spotkało Tomka i rozpoczęły się nasze spore problemy w obronie. Przeciwnicy złapali wiatr w żagle i zaczęli niwelować przewagę.  Na szczęście w końcówce kwarty 6 punktów z rzędu zdobywa Mikołaj i utrzymujemy 15 punktową przewagę.

Jednak w czwartej kwarcie goście nie rezygnują z pogoni i systematycznie odrabiają straty. Popełniamy sporo błędów w obronie, w ataku mamy duże problemy z bardzo ciasno ustawioną obroną gości. W połowie kwarty widać już było znaczne zmęczenie naszych zawodników, ale wykrzesali resztki sił  i nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. W końcówce dobre decyzje podejmował Nikodem, wymuszał faule, trafił również ważne osobiste. Kwartę przegraliśmy 14:22.

Podsumowując, za grę w pierwszej połowie trzeba pochwalić wszystkich chłopców. Graliśmy mądrze, skutecznie, a w obronie bardzo sobie pomagaliśmy. I taką grę chciało by się oglądać zawsze.
Druga część meczu była trochę słabsza, szczególnie w obronie. Stracone 42 punkty, to zdecydowanie za dużo.... Musimy cały czas pracować nad pomocą w obronie, szczególnie bezpośrednio pod koszem. 
Mimo tego iż gra mogła być lepsza, gratuluję zwycięstwa, umocniliście się na czele tabeli!


Wynik: Stal UKS Piątka - BT Opalenica 79:72 (27:10, 19:20, 19:20, 14:22)

Zdobycze punktowe: Eryk Rudnicki 5, Wojciech Krzyżanowski 13, Piotr Narojczyk 0, Mikołaj Zaremba 17, Hubert Osiewała 0, Kacper Pietrasik 0, Nikodem Suski 10,  Jakub Mrowiński 10, Bruno Kromolicki 10, Tomasz Marek 0, Grzegorz Stasiak 12, Mateusz Kuncewicz 0, Jakub Majchrzak 2